zasilanie wyłączone
system zawieszony
wygaszacz miga
ciemnym pasmem
na ekranie oczu
zmysł dotyku
w pajęczynie niemocy
smak goryczą niechęci
przyprawiony bez soli
łez wyschniętych
perspektywa patrzenia
rozbieżna z teorią względności
pozytywnego myślenia
przyszłość splątana
obrazy bez wiary
projekty bez celu
zagubienie w samym
sobie...
Zdecydowanie wolę zapamiętać to, co chyli się ku zapomnieniu. A to, co wryło się w moją pamięć, niech pochłonie kurz codzienności. Ubieram w słowa obnażone uczucia, wydobyte z bezkresnej przestrzeni ludzkich emocji na synapsach.
niedziela, 13 listopada 2011
sobota, 12 listopada 2011
Dorastanie
tajemnice szeptane
koleżance - nie mów nikomu
wieczorem w pamiętniku
top secret historie
spisane
Nie! nie będę! nie mogę!
nie chcę! Mamo! dlaczego!
po co? Och, czemuż!
cisza zaległa - obrażona
duma
To Ty! a ja nie powiem! wiem!
wszystko musi być jak Ty chcesz!
świat buntu wszechmocny
bez pytania
Spokojne dorastanie Córki
racz dać mi Panie...
koleżance - nie mów nikomu
wieczorem w pamiętniku
top secret historie
spisane
Nie! nie będę! nie mogę!
nie chcę! Mamo! dlaczego!
po co? Och, czemuż!
cisza zaległa - obrażona
duma
To Ty! a ja nie powiem! wiem!
wszystko musi być jak Ty chcesz!
świat buntu wszechmocny
bez pytania
Spokojne dorastanie Córki
racz dać mi Panie...
piątek, 11 listopada 2011
Haiku
w szarudze zwątpienia
obietnice
opadły w kałuże
***
ścięty mrozem
chmurnego spojrzenia
zgasł uśmiech
***
nakarmione słowami
pochlebstwa uszy
ogrzały serce
obietnice
opadły w kałuże
***
ścięty mrozem
chmurnego spojrzenia
zgasł uśmiech
***
nakarmione słowami
pochlebstwa uszy
ogrzały serce
Subskrybuj:
Posty (Atom)