stłuczone wspomnienia
skorupy zebrane
w śmietniku różnych dni
rozdział zapisany
i zamknięty
wątek główny
i drugi na dodatek
gdzieś w tle
trzeci się plącze
posplatane dłonie
słowa i uczucia
co dają się
nijak nazwać
znaczę
coraz mniej
dla ciebie i
siebie samej
brakuje mi oddechu
i woli
trwania co dzień
bez opamiętania
zapominam się
i wracam
otulona w rzeczywistość
znów chcę żyć
w świecie bez kolorowych ludzi
styczeń 2005
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz