Nazwisko szaleńca-idioty, który miał w głębokim poważaniu życie innych ludzi jest w nagłówkach wszystkich mediów.
Jego imię i nazwisko powtarzane bez końca, przez wszystkie przypadki.
A powinna spotkać go kara milczenia i ZAPOMNIENIA.
Zamiast niego wolę zapamiętać imię i nazwisko Człowieka, który próbował ratować samolot do samego końca - Patrick Sondenheimer.
PATRICK SONDENHEIMER.
To Jego ZAPAMIĘTAJMY.
Zdecydowanie wolę zapamiętać to, co chyli się ku zapomnieniu. A to, co wryło się w moją pamięć, niech pochłonie kurz codzienności. Ubieram w słowa obnażone uczucia, wydobyte z bezkresnej przestrzeni ludzkich emocji na synapsach.
wtorek, 31 marca 2015
niedziela, 22 marca 2015
Lista
Pusta kartka przede mną.
I ulubiony ołówek. Lekko obgryziony na końcu. Tym drugim. A zresztą, czy to ważne...
Bezskutecznie próbuję zapisać tą białą plamę marzeniami.
Tak. M A R Z E N I A M I.
I wychodzi mi, że marzę głównie o tym:
- wyspać się
- wyspać się
- wyspać się
- pójść na samotny spacer
- wyjechać za miasto na weekend
- wyspać się
- porozmawiać o życiu
- dostać kwiaty
- wyspać się
- poukładać zdjęcia w albumie
- zobaczyć znów Barcelonę
- zachować spokój
....
Rozkręcić karuzelę marzeń.
Bo zardzewiała.
Od nie-spełniania.
I ulubiony ołówek. Lekko obgryziony na końcu. Tym drugim. A zresztą, czy to ważne...
Bezskutecznie próbuję zapisać tą białą plamę marzeniami.
Tak. M A R Z E N I A M I.
I wychodzi mi, że marzę głównie o tym:
- wyspać się
- wyspać się
- wyspać się
- pójść na samotny spacer
- wyjechać za miasto na weekend
- wyspać się
- porozmawiać o życiu
- dostać kwiaty
- wyspać się
- poukładać zdjęcia w albumie
- zobaczyć znów Barcelonę
- zachować spokój
....
Rozkręcić karuzelę marzeń.
Bo zardzewiała.
Od nie-spełniania.
sobota, 21 marca 2015
Jutro
W pogoni za jutrem
puste dłonie
opieram o wiatr...
Przycupnięte marzenie
za kącikiem oka
- paproch we łzach.
2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)