Odkąd pojawiły się na świecie moje Smoki (po kolei, nie wszystkie naraz na szczęście - bo bym zwariowała z nadmiaru ICH pomysłów na życie ;) ) - nie potrafię ot, tak obojętnie przejść obok cierpienia/choroby dzieci.
I nie piszę tu TYLKO o moich dzieciach, choć bywało różnie...
Piszę o Maleństwach, które są całym światem dla Rodziców. Wyczekane, wymodlone, wyproszone, czasem niespodziankowe ;) I okazuje się, że mają PÓŁ serduszka i ich życie zależy od tego, czy Rodzice są majętni. Bo jak nie są, to... zostaje poszukać miejsca na cmentarzu, cieszyć się kilkoma dniami/miesiącami życia Dziecka i w sumie... czekać na Jego śmierć.
Pominę milczeniem moje dyskusje i kłótnie z Panem Bogiem, bo za Chiny Ludowe pojąć nie potrafię, dlaczego cierpienie takiego kalibru dotyka takie Maleńkie Dzieci, milczeć za to nie będę w kwestiach bardzo ważnych - czyli naszej ludzkiej empatii i chęci pomocy.
Otwartości i wrażliwości naszych dorosłych serc.
Tym dzieciom można pomóc. I wcale nie trzeba być mega kasiastym człowiekiem.
Zrobiłam sobie taką solenną obietnicę, że każdego dnia wrzucę do specjalnej skarbonki/kubeczka drobniaki jakie mi zostają danego dnia z zakupów... Czasem jest to 5 zł, czasem 50 groszy. Czasem jakieś miedziaki. (Żałuję, że urodziłam się piękna, a nie bogata ;) ). Pod koniec miesiąca okazuje się, że z tych drobiazgów uzbiera się zawsze całkiem znośna kwota.
A Ty ile groszy masz w kieszeni? Na komodzie? Na półeczce? W schowku w samochodzie? W torebce? W szufladzie?
I Ty? I Ty też???
Jak wszyscy dołożymy te nasze brzęczące grosiki, to okaże się, że możemy wspólnie poreperować kilka Małych Serduszek.
Poniżej kilkoro dzieci, które walczą z czasem być przeżyć...
http://www.siepomaga.pl/f/corinfantis/c/1053
http://www.siepomaga.pl/f/corinfantis/c/1069
http://www.siepomaga.pl/f/sercedziecka/c/1022
A jest ich o wiele więcej...
Nie wiem, czy się uda, bo zdarzało się, że nie zdążyliśmy uzbierać, albo udało się zebrać pieniądze, ale serduszka dzieci przestawały bić, zmęczone... i odchodziły cicho w ramionach Rodziców...
Ale powalczyć warto!
ZAWSZE.
I być człowiekiem z sercem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz