wtorek, 31 maja 2011

Kołysz mnie

Rozkołysz mnie
Na huśtawce
Niech uczucia zaleją mnie

Trzepotanie motyli
W żołądku
I suchość moich ust

Ciuciubabka
Mniej zabawna
niż dziecięcy krzyk
I utrata równowagi

Zawieszona w czasie
Szukam odpowiedzi
A słyszę ciszę
niczym zgrzyt po szkle

Zataczam dłońmi kręgi
Szukając choćby brzytwy
Tnąc oddechem bezmiar słów

Zapomnij o mnie tak
Jak ja będę pamiętać ciebie
W szaroburym tle codziennych spraw

Tylko niech życie tak nie boli
...

Marzec 2004

Brak komentarzy: