wtorek, 26 marca 2013

Urlop pod palmami

Tak, zdecydowanie marzy mi się taki urlop. W słonecznym miejscu, pod palmami, z możliwością nic-nie-robienia choć przez jeden-dwa dni...

Dzisiaj po porannej pobudce (godz.5 - wszak już jasno na dworze) - wypowiedziałam to marzenie na głos.

- Ależ miałaś Mamo taki urlop! Niedziela była pod palmami.

Facepalm. Niedziela Palmowa :)

1 komentarz:

Lenka pisze...

No właśnie! ;>