piątek, 11 kwietnia 2014

Czekoladowa pobudka

Znacie takie deserki mleczno-czekoladowe? Monte albo Bondi?
Noooooo, ja dzisiaj miałam okazję mieć czekoladową pobudkę.

Wykonanie - oczywiście Malwa!!!

A więc (tak, tak, wiem, nie zaczyna się zdania od "a więc")...
Wczesny poranek. Malwa już buszuje po pokoju, wiem, że za 5-10 minut trzeba będzie zwlec swoje bossssskie ciało z łoża i powitać kolejny dzień Smoczej Rodzinki.

BUM! zleciały pudełka puzzli.
SZU SZU SZU! pudełko klocków.
TRRRR TRRRR! nakręcany samochód brata.
I cisza.

Acha! coś zaciekawiło Malwę. Uśmiecham się do siebie, dumna z mojej umiejętności przewidywania ruchów porannych dziecięcia w zakresie bałaganienia.
Wieczorem zrobiłam listę, taki check-out i punkt po punkcie sprawdzałam, czy wszystko zabezpieczone ;)
1. piórnik - schowany
2. soczki - schowane
3. makaron - w górnej półce, podobnie jak mąka i cukier
4. drewniane łyżki - schowane (coby mi koncertu na perkusję nie zrobiła o 5:30)
5. proszek do prania - zabezpieczony, drzwi do łazienki zamknięte
6. drzwi do pokoju rodzeństwa zamknięte
7. na stole w pokoju żadnych kubków z wodą do picia
8. laptop schowany, aparat w szafie :)
9. drzwi do pokoju - zamknięte.

TUP TUP TUP!
Klap! Klap! Klap!
Coś zimnego, lepiącego klepie mnie po buzi. Zaraz zaraz! przecież nie ma wody, soczków! Drzwi BYŁY zamknięte, więc CO U LICHA!
Wstałam w trybie natychmiastowym - pożarniczym ;)
I widzę dziecię - buzia umorusana, piżamka, rączki, skarpetki, podłoga, drzwi, pościel, ja. Idę tropem do kuchni - na środku kuchni resztka deserku rozmazana na podłodze. Dywanikiem.
Opakowanie puste. Dziecię stoi, klaszcze i mówi "niam niam".

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!

Dalsza procedura była prosta - dziecię do brodzika - szybkie mycie.
Mycie podłóg, zmiana pościeli, czyszczenie drzwi, ścian, mebli, sofy. Siebie.
O 7 rano miałam wysprzątany dom.

Całkiem dobry sposób na przedświąteczne porządki do których nie miałam ochoty się zabrać ;)

p.s. Wyjaśnienie - drzwi do pokoju BYŁY zamknięte. Nie wzięłam tylko pod uwagę tego, że dziecię jest kreatywne. Te pudełka od puzzli były potrzebne, by na nie stanąć i dosięgnąć klamki.


Brak komentarzy: