Zdecydowanie wolę zapamiętać to, co chyli się ku zapomnieniu. A to, co wryło się w moją pamięć, niech pochłonie kurz codzienności. Ubieram w słowa obnażone uczucia, wydobyte z bezkresnej przestrzeni ludzkich emocji na synapsach.
czwartek, 14 kwietnia 2011
Ciemno
dogasł
niedopałek istnienia
w żywiole
rozpadłych słów
zgłoski jęczenia
o chwilę nieuwagi
w biegu codziennym
zamilknij!
w szumie moich myśli
daj wytchnienie
zajadłemu biciu
serca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz