niczym koraliki
ze sznura zerwane
po kątach pogubione
niespełnionych marzeń
nanizać nadzieję
na nowo pragnę
łapiąc koniec ostatni
z początkiem nawlec
wzór nie-idealny
posplatać gęsto
samotnych pereł
ze szklanymi oczkami
ubrać się w suknię
przez Los uszytą
na przyjęciu życia
odnaleźć swój rytm
**18.04.2011**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz