Zdecydowanie wolę zapamiętać to, co chyli się ku zapomnieniu. A to, co wryło się w moją pamięć, niech pochłonie kurz codzienności. Ubieram w słowa obnażone uczucia, wydobyte z bezkresnej przestrzeni ludzkich emocji na synapsach.
środa, 13 kwietnia 2011
Nie-dziś
światło
kryje się za zasłoną gęstych
podejrzeń i nocnych mar
świt rozdziera poły szat
sączy się nowy dzień
oczy
otwieram zniecierpliwione
patrzeniem w sny bez szans
na spełnienie i wiem
że to kolejna mara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz