Zdecydowanie wolę zapamiętać to, co chyli się ku zapomnieniu. A to, co wryło się w moją pamięć, niech pochłonie kurz codzienności. Ubieram w słowa obnażone uczucia, wydobyte z bezkresnej przestrzeni ludzkich emocji na synapsach.
środa, 13 kwietnia 2011
Jingle bells
zabrakło mi kolorów
bury widok męczył
więc śnieg zasypał
szare kontury
brudne kałuże
nagie drzewa
ubrał w zwiewne
wiatrem szaty
niech będzie biało
czysto niczym
na starej pocztówce
na święta...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz